Ponad 1,5 promila alkoholu miał w organizmie mieszkaniec Złocieńca, który wczoraj około 0.30 w nocy przejechał samochodem osobowym przez środek ronda na al. Wojska Polskiego w Człuchowie, niszcząc znaki drogowe i elementy infrastruktury, zatrzymał się dopiero na chodniku. Policjantom tłumaczył się, że nie zauważył ronda na swojej drodze. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i odholowali pojazd na policyjny parking. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
W niedzielę (28 listopada) około godziny 0.30 w nocy funkcjonariusze z Człuchowa zostali powiadomieni o mężczyźnie, który miał wypadek na rondzie na al. Wojska Polskiego w Człuchowie. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na miejscu rozbity samochód stojący na chodniku i siedzącego w nim kierowcę. Policjanci ustalili, że 44-letni mieszkaniec Złocieńca jechał samochodem marki Audi od strony Chojnic w stronę Wałcza, tłumaczył się funkcjonariuszom, że nie zauważył na swojej drodze ronda i przejechał przez nie, niszcząc znaki drogowe, słupki drogowe wchodzące w skład ronda oraz kwiaty i krzewy tam rosnące, zatrzymał się dopiero na chodniku już poza rondem. Po sprawdzeniu trzeźwości okazało się, że kierowca audi miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, nic mu się nie stało.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy ze Złocieńca prawo jazdy, a samochód odholowali na policyjny parking. Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności, odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Napisz komentarz
Komentarze