Bracia rozkręcali narkobiznes. W ich domu znaleźli prawie pół kilo marihuany

Augustowscy policjanci, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, pod koniec października, weszli do jednego z domów w powiecie augustowskim. Posiadali informację, że mieszkający tam bracia, mogą posiadać narkotyki. W trakcie przeszukania w szafach znaleźli ukryte woreczki foliowe z suszem i białym proszkiem. Policjanci znaleźli również wagi miligramowe, kruszarki do marihuany oraz kilkadziesiąt sztuk fabrycznie nowych woreczków strunowych. W zaparkowanym na posesji samochodzie, policjanci zauważyli zaczepiony za lusterko wiszący krzak konopi. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to blisko 400 gramów marihuany oraz ponad gram amfetaminy.

23 i 24-latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Dwa dni później usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i decyzją sądu trafili na 2 miesiące do aresztu. Za to przestępstwo ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.