Sosnowieccy wywiadowcy zatrzymali mężczyznę, który na jednej z ulic w dzielnicy Pogoń próbował uciekać przed policjantami, którzy chcieli go wylegitymować. Jak się okazało, nie bez powodu. 25-latek w reklamówce niósł ponad... 1,2 kg amfetaminy.
Na jednej z ulic Sosnowca miejscowi policjanci zauważyli nietypowo zachowującego się mężczyznę, który kurczowo trzymając w dłoni reklamówkę wsiadł do taksówki. Funkcjonariusze postanowili pojechać za nim. Na jednej z ulic w dzielnicy Pogoń taksówka zatrzymała się i obserwowany mężczyzna wysiadł z niej, nadal trzymając mocno reklamówkę. Kiedy tylko policjanci próbowali do niego podejść, natychmiast rzucił się do ucieczki. Na próżno. Szybko został schwytany i zatrzymany.
Już po chwili wyszło na jaw, dlaczego uciekał. Jak się okazało, w kurczowo ściskanej przez niego torbie foliowej znajdowały się worki z białym proszkiem - łącznie ponad 1,2 kilograma amfetaminy. To ilość wystarczająca, by przygotować z niej około 12 000 porcji narkotyku. 25-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz został objęty przez prokuratora policyjnym dozorem. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze