piątek, 22 listopada 2024 14:45
Reklama

Wyłudzili kredyty na blisko 1,5 miliona zł. Na słupów brali bezdomnych i kloszardów

Wyłudzili kredyty na blisko 1,5 miliona zł. Na słupów brali bezdomnych i kloszardów

Policjanci z katowickiej komendy wojewódzkiej zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą rozbili grupę oszustów. Przestępcy wyłudzali kredyty bankowe na zakup sprzętów AGD i RTV w jednym ze sklepów. Urządzenia następnie sprzedawali, a bank nigdy nie otrzymał zwrotu zaciągniętych zobowiązań. W skład grupy wchodziło 4 organizatorów, 3 pracowników sklepu oraz 145 tzw. „słupów”, którzy brali kredyty na swoje dane. Oszuści wyłudzili 1,5 miliona złotych.




Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakończyli ostatni wątek postępowania przeciwko podejrzanym o dokonanie szeregu oszustw na szkodę jednego z banków kredytujących zakup towarów w jednej z dużych sieci sklepów zajmujących się sprzedażą RTV i AGD. Organizatorami tej przestępczej działalności były 4 osoby wówczas w wieku 24-43 lat, w tym 1 kobieta. Współpracowali z nimi trzej pracownicy sklepu w wieku 25-30 lat, paser oraz tzw. "słupy" czyli osoby w różnym wieku, które zaciągały kredyty.

Działanie sprawców polegało na zawieraniu umów kredytowych na zakup sprzętów w sklepie z asortymentem RTV i AGD. Grupa przestępcza współpracująca z częścią personelu sklepu zajmowała się wyszukiwaniem i przyprowadzaniem do sklepu osób gotowych do podpisania umów kredytowych w zamian za niewielką korzyść majątkową. Na podstawie zawartych umów nabywano sprzęt, który odsprzedawany był później paserom za 80% jego wartości. Z każdej zawartej umowy do kieszeni organizatorów przestępczego procederu i pracowników sklepu trafiała część zysku. Przestępcy swoim działaniem doprowadzili bank do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie około 1,5 miliona złotych.

Na trop przestępczej działalności w 2006 roku wpadli będzińscy policjanci. To oni doprowadzili do pierwszych zatrzymań i w efekcie zamknięcia placówki sklepu. Później postępowanie przejęli śledczy zwalczający przestępczość gospodarczą w katowickiej komendzie wojewódzkiej. Śledczy pracujący nad sprawą zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutów popełnienia około 600 oszustw łącznie 152 podejrzanym głównie mieszkańcom Będzina, Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. Wobec 135 sprawców skierowano do sądu akt oskarżenia, w przypadku pozostałych 17 postępowania umorzono z uwagi na zgon sprawców. Zatrzymania w początkowej fazie postępowania uniknął nieznany wówczas organizator przestępczego procederu, który wyjechał za granicę, gdzie pomimo wszczęcia poszukiwań listem gończym, ukrywał się aż do 2020 roku, wierząc zapewne, że uda mu się uniknąć kary.

Śledczy prowadzący postępowanie i sprawę poszukiwawczą nie zapomnieli jednak o jego występkach. Uzyskane informacje pozwoliły policjantom na ustalenie kraju i miejsca pobytu poszukiwanego na Wyspach Brytyjskich. Mężczyzna poczuł się na tyle bezkarny, iż podjął za granicą legalne zatrudnienie. W 2020 roku, w wyniku międzynarodowej współpracy, na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, doszło do zatrzymania 57-latka i wydania go polskim organom ścigania. Po wykonaniu czynności procesowych, podczas których ogłoszono mu zarzuty popełnienia blisko 300 oszustw i skierowaniu do Sądu Rejonowego w Będzinie aktu oskarżenia, tymczasowe aresztowanie zostało uchylone. Podejrzany w oczekiwaniu na zakończenie sprawy w sądzie i wydanie wyroku zamieszkał w wynajętym mieszkaniu na terenie Warszawy. W mieszkaniu tym jeszcze przed wydaniem wyroku ujawniono jego zwłoki, a z nieoficjalnych informacji wynika, że zmarł wskutek zatrucia tlenkiem węgla wydobywającym się z instalacji grzewczej.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama