piątek, 22 listopada 2024 23:14
Reklama

Po pijaku przyjechał autem na komendę naskarżyć na żonę. Nockę spędził na dołku

Po pijaku przyjechał autem na komendę naskarżyć na żonę. Nockę spędził na dołku

Wczoraj w nocy do chełmskiej komendy przyjechał 33-latek (mercedesem), który chciał zgłosić interwencję. Poskarżył się na niewłaściwe zachowanie swojej żony. Stwierdził, że "kobieta coś kombinuje, bo zabrała mu dokumenty". Podczas rozmowy policjant wyczuł od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało ponad półtora promila alkoholu w jego organizmie. Samochodem do domu już nie wrócił ponieważ noc spędził w policyjnym areszcie.




Do niecodziennej interwencji doszło wczoraj w godzinach nocnych. Do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosił się obywatel Rumunii, który chciał poinformować o niewłaściwym zachowaniu swojej żony. Stwierdził, że "kobieta coś kombinuje, bo zabrała jego dokumenty".

Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie u policjanta ponieważ wskazywało, że może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusz się nie pomylił. Badanie alkomatem wykazało ponad półtora promila alkoholu w jego organizmie. Na komendę przyjechał samochodem osobowym marki Mercedes. Samochodem do domu już nie wrócił ponieważ noc spędził w policyjnym areszcie.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama