piątek, 22 listopada 2024 12:32
Reklama

Przyszedł nad rzekę zajarać. Nie zauważył policjantów i nabijał przy nich lufę

Przyszedł nad rzekę zajarać. Nie zauważył policjantów i nabijał przy nich lufę


Czujność kieleckich wywiadowców sprawiła, że 25-letni mieszkaniec miasta stanie wkrótce przed sądem. Policjanci przyłapali mężczyznę w chwili, gdy miał przy sobie torebkę z zawartością 15 gramów suszu, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Sytuacja miała miejsce w piątek, około godziny 17:40. Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach czuwali nad bezpieczeństwem w rejonie doliny rzeki Silnica przy ul. Okrzei. W pewnym momencie uwagę policjantów zwrócił młody mężczyzna, mający w ręce foliowe zawiniątko. Stróże prawa poszli za podejrzewanym i po chwili przyłapali go w sytuacji, gdy wkładał do szklanej lufki susz roślinny. Okazało się, że 25-latek w zawiniątku miał 15 gramów tej substancji, którą mundurowi wstępnie zidentyfikowali jako marihuana.

Zabezpieczony susz już trafił do laboratoryjnych badań. Jeśli ekspertyza potwierdzi wyniki wstępnego testu, wówczas mężczyzna usłyszy zarzuty. Z posiadanie narkotyków polskie prawo przewiduje kare do 3 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama