25-latek ze Szczytna wszedł na teren jednego z supermarketów skąd wyniósł m. in. 5 opakowań kapsułek do prania, 10 sztuk antyperspirantów, odżywkę do włosów, szampon, mydło i piankę do golenia. Był pewien, że nie przekroczył kwoty 500 złotych i odpowie tylko za popełnione przez siebie wykroczenie, jednak się przeliczył. Kwota przekroczyła stały próg, a mężczyzna odpowie teraz za przestępstwo kradzieży. Jak się okazało działał on w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Kryminalni zatrzymali 25-letniego mieszkańca Szczytna, który w dniu 19 czerwca br. na terenie jednego z supermarketów, który położony jest na terenie miasta, dokonał kradzieży kosmetyków o łącznej wartości ponad 500 złotych. Łupem nieuczciwego klienta padły m.in. kapsułki do prania, antyperspiranty, odżywki do włosów, szampony, mydło i pianka do golenia.
W toku prowadzonych czynności operacyjno – rozpoznawczych mundurowi wytypowali sprawcę kradzieży i dokonali jego zatrzymania. 25-latek przyznał się do postawionych zarzutów. Oświadczył również, że w trakcie dokonywanej kradzieży liczył wartość towaru, gdyż nie chciał przekroczyć progu 500 złotych. Mężczyzna doskonale wiedział, że wtedy odpowiadałby za popełnienie przestępstwa. Wiedział o tym, gdyż jak ustalili mundurowi jakiś czas temu karany on był za ten sam czyn.
25-latek miał jednak pecha. Wartość skradzionego towaru przekroczyła stały próg i odpowie on teraz za przestępstwo. Za kradzież w warunkach recydywy może trafić za kratki nawet na 7,5 roku.
Napisz komentarz
Komentarze