20-latek zasłabł na ulicy. W mieszkaniu, z którego wyszedł była 16-latka i dużo mefedronu

Do zdarzenia doszło nad ranem. Policjanci z Woli otrzymali zgłoszenie o tym, że na ulicy jakiś mężczyzna źle się poczuł. Na miejscu karetka pogotowia udzieliła mu pomocy, mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. W trakcie dalszych czynności okazało się, że 20-latek posiadał przy sobie narkotyki. Policjanci zainteresowali się lokalem z którego wyszedł młody mężczyzna.

Okazało się, że w mieszkaniu przebywała 16-latka, która posiadała przy sobie kilka porcji mefedronu. Na stole leżały torebki foliowe z zawartością tabletek oraz krystalicznych białych substancji.

Zabezpieczone substancje zostały przekazane do laboratorium kryminalistycznego, mężczyzna i nieletnią zostali zatrzymani. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości różnych substancji psychotropowych w ilości ponad 280 gramów, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nieletniej został określony czyn karalny dotyczący posiadania mefedronu. Jej sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.