piątek, 20 września 2024 01:36

Ukradł Fiata Pandę, którego porzucił w trasie, bo chciał przesiąść się do Audi

Ukradł Fiata Pandę, którego porzucił w trasie, bo chciał przesiąść się do Audi
Kolneńscy policjanci, przy współpracy z kolegami z Łomży, już po godzinie od zgłoszenia o kradzieży samochodu, zatrzymali podejrzanego i odzyskali pojazd. Okazało się, że 20-letni mieszkaniec Śląska, uciekając skradzionym fiatem próbował "wymienić" go na audi. Jednak dzięki stanowczej reakcji właścicielki, zdołał jedynie zabrać nawigację. Mężczyzna trafił do aresztu i następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży i jej usiłowania. Zgodnie z Kodeksem karnym za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie, w czwartek, zostali powiadomieni o kradzieży samochodu osobowego, do której doszło na jednej z ulic w gminie Grabowo. Sprawca wykorzystując chwilę nieuwagi właściciela fiata oraz pozostawione w nim kluczyki, wsiadł do niego i odjechał.

Mundurowi niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania skradzionego pojazdu oraz sprawcy tego czynu. Pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili, że skradziony samochód jedzie w kierunku Łomży. Informację przekazali kolegom z łomżyńskiej policji i poprosili o pomoc w zatrzymaniu sprawcy. Już po upływie godziny od zgłoszenia, złodziej został zatrzymany w gminie Stawiski. Okazało się, że za kierownicą skradzionego fiata siedział 20-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów, gdy próbował ukraść inny samochód, który był zaparkowany na poboczu drogi.

Dzięki szybkiej reakcji właścicielki audi, 20-latek zdążył ukraść z jej samochodu jedynie nawigację. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży. Zgodnie z Kodeksem karnym za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze