Dzielnicowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowie na gorącym uczynku zatrzymali 27-latka, który na nieużytkach w okolicy ul. Płaskiej sadził krzewy marihuany. Kolejne doniczki z zakazanymi roślinami zostały znalezione w jego mieszkaniu. Plantator już usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
W piątek (14.05.21) dzielnicowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowie podczas patrolowania okolic ul. Płaskiej zauważyli mężczyznę, który na nieużytkach sadził jakieś rośliny. Dzielnicowi zainteresowali się jego zachowaniem. Szybko wyszło na jaw, że i tym razem nie zawiodła ich intuicja. Okazało się, że 27-latek wkopywał do ziemi sadzonki marihuany. W sumie miał ich przy sobie 7. Kolejne 5 konopi indyjskich funkcjonariusze znaleźli w jego mieszkaniu.
W sumie można by z nich wyprodukować kilkaset gramów gotowego narkotyku. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi. Już usłyszał zarzut uprawy konopi. Prokurator zdecydował, by do zakończenia postępowania objąć go policyjnym dozorem.
W trakcie patrolu policjanci zauważyli faceta sadzącego rośliny na nieużytkach. Gość ruszał z plantacją zioła
- 17.05.2021 17:45
Napisz komentarz
Komentarze