piątek, 22 listopada 2024 18:14
Reklama

Rozbita grupa handlująca w internecie częściami z kradzionych aut [WIDEO]

Rozbita grupa handlująca w internecie częściami z kradzionych aut [WIDEO]


&feature=youtu.be

Zarzut paserstwa częściami samochodowymi usłyszał 37-letni mieszkaniec Wołomina o pseudonimie „Młotek” zatrzymany w trakcie działań, jakie na terenie powiatów wołomińskiego i wyszkowskiego przeprowadzili policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji. Mężczyzna był właścicielem kilku posesji, na których funkcjonariusze zabezpieczyli części samochodowe pochodzące od kradzionych pojazdów. 37-latek podobnie jak dwaj inni mężczyźni zatrzymani podczas tej samej akcji zostali po zarzutach objęci policyjnym dozorem.


Do pięciu dziupli samochodowych zlokalizowanych na terenie powiatu wołomińskiego i wyszkowskiego i dotarli policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową. Podczas wcześniej przeprowadzonych działań funkcjonariusze ustalili, że pod ustalonymi adresami może dochodzić do nielegalnego demontażu pojazdów pochodzących z przestępstwa, jak również składowaniu części samochodowych, które następnie były sprzedawane za pośrednictwem portali internetowych.

W trakcie czynności podjętych na miejscu policjanci samochodówki współpracując z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Laboratorium Kryminalistyczego KSP, Centralnego Laboratorium Kryminalistyczego Policji oraz inspektorami Mazowieckiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Okręgowej Państwowej Inspekcji Pracy oraz Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli silniki, skrzynie biegów, elementy elektroniczne pojazdów oraz karoserie samochodowe.

Jak ustalili policjanci, zabezpieczone elementy pochodziły z pojazdów tzw. grupy „japońskiej”, które zostały skradzione na terenie garnizonu stołecznego. Do tej pory technicy kryminalistyki ustalili, że pochodzą one z 11 utraconych pojazdów. Wartość zabezpieczonych części oszacowano na kwotę około 70 tysięcy złotych.

Podczas dalszych czynności policjanci skontrolowali posesję w powiecie wołomińskim, na której zabezpieczyli cztery samochody: dwa Fiaty Ducato, Toyotę Corolla i Toyotę Auris. Według ustaleń specjalistów od mechanoskopii istnieje podejrzenie, że w pojazdach tych zostały świadomie i celowo zmienione oznaczenia identyfikacyjne. Ponadto na posesji zostały zabezpieczone również części i podzespoły samochodowe, które wymagają specjalistycznych badań w warunkach laboratoryjnych.

W trakcie dalszych działań policjanci samochodówki ustalili osobę, która jest głównym organizatorem kilku dziupli samochodowych mieszczących się na terenie powiatu wołomińskiego. Funkcjonariusze w trakcie prowadzonych działań udali się na dwie działki w Kicinach i Karolewie. Jak się okazało, obie nieruchomości należą do 37-letniego mężczyzny, który zajmuje się handlem częściami samochodowymi.

Na jednej z działek policjanci zabezpieczyli m.in. karoserię od skradzionego z Targówka Lexusa, lawetę Fiata Ducato ze śladami ingerencji w pole numeryczne VIN, a także moduły elektroniczne z pojazdów kilku marek, radia samochodowe i skrzynie biegów. Ponadto w trakcie dalszego przeszukania posesji kryminalni zabezpieczyli dwie toyoty Corollę i Auris z prawdopodobną ingerencją w  oznaczenia identyfikacyjne, a także przedmioty mogące służyć do kradzieży pojazdów oraz zagłuszających lub zakłócających działanie sygnałów GPS, krótkofalówki, a także telefony komórkowe.

Na działce w Kicinach policjanci zatrzymali też dwóch mężczyzn w wieku 37 i 32 lat, którzy pomagali w ukryciu karoserii z Mazdy CX-5, a także zabezpieczyli 4 skrzynie samochodowe, dwa silniki oraz 8 zegarów samochodowych. Przeprowadzone przez techników czynności pozwoliły określić, skąd pochodziły zabezpieczone części samochodowe. Okazuje się, że zostały one pozyskane z pojazdów, które w ostatnich latach zostały skradzione na terenie Warszawy.  Zatrzymany 37-latek ps. „Młotek” usłyszał zarzut paserstwa i podobnie jak pozostali dwaj zatrzymani został objęty policyjnym dozorem. Wszyscy mają obowiązek 4 razy w tygodniu zgłaszać się na Policję. Nie mogą także kontaktować się ze sobą.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama