Wilanowscy dzielnicowy zatrzymali dwóch nieletnich w związku z posiadaniem przez nich metaamfetaminy oraz marihuany. Młodzi mężczyźni na widok mundurowych najpierw przekazywali sobie żółte pudełeczko z ręki do ręki, po czym starszy z nich odrzucił je na trawnik. Policjanci wylegitymowali 16-latka i jego o rok starszego kolegę oraz zabezpieczyli porzucone przez nich środki odurzające. Obaj tłumaczyli się, że pudełko znaleźli w okolicach mostu Gdańskiego i nie wiedzą do kogo należało. Teraz odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Około godziny 12:30 dzielnicowi zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy na widok policyjnych mundurowi zaczęli nerwowo przekazywać sobie żółte pudełeczko, a następnie jeden z nich odrzucił je na trawnik. Mając uzasadnione podejrzenie, że nastolatkowie mogą posiadać narkotyki, postanowili ich wylegitymować i sprawdzić zawartość pudełka. 16-latek i jego o rok straszy kolega, nie przyznawali się do posiadania środków odurzających.
Po sprawdzeniu zawartości leżącego koło nich pudełeczka okazało się, że znajduje się tam metaamfetamina i marihuana. Nieletni tłumaczyli się, że znaleźli je w okolicy Mostu Gdańskiego i nie wiedzieli, co jest w środku. Obaj zostali zatrzymani w policyjnej izbie dziecka. Teraz odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Nastolatkowie wpadli z marihuaną i metamfetaminą: "znaleźliśmy pod mostem, nie wiemy czyje to"
- 07.04.2021 06:43
Napisz komentarz
Komentarze