21-latek notorycznie znęcał się nad swoją dziewczyną: bił, dusił, kopał i groził, że ją zabije

Trzy miesiące aresztu - taką decyzję podjął sąd w stosunku do mężczyzny podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad konkubiną. Jak ustalili bemowscy policjanci, 21-latek wielokrotnie wszczynał awantury, podczas których popychał, kopał, uderzał pięścią, dusił kobietę i groził, że ją zabije. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Policjanci z komisariatu na Bemowie otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej, gdzie mężczyzna miał pobić konkubinę. Na miejscu policjanci otrzymali informację, że agresor jest w mieszkaniu z nożem w ręku. Funkcjonariusze idąc słyszeli krzyki dobiegające z mieszkania. Po wejściu zauważyli 21-latka trzymającego w ręku nóż. Stanowczo wydali mu polecenie, aby go odłożył. Po tym zatrzymali go.

W mieszkaniu była roztrzęsiona konkubina. Okazało się, że podczas awantury mężczyzna uderzał ją i szarpał, po chwili złapał za szyję i dusił. Taka sytuacja nie była wyjątkiem i trwała od roku. Mężczyzna został doprowadzony do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało, że 21-latek ma ponad promil alkoholu w organizmie.

Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego skrupulatnie gromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego. Prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec mężczyzny środka izolacyjnego. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec 21-latka tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Za znęcanie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.