Policjanci z Komisariatu Policji V w Krakowie zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który dokonał kilku rozbojów na terenie miasta i posiadał przy sobie środki odurzające w postaci marihuany. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 12, ale może być wyższa, gdyż dopuścił się on tych czynów w warunkach recydywy.
21 oraz 22 lutego br. na terenie miasta Krakowa doszło do kilku rozbojów w sklepach spożywczych oraz kradzieży rozbójniczej w jednym z tramwajów komunikacji miejskiej. Modus operandi sprawcy był zawsze taki sam. Używając siły fizycznej oraz gazu pieprzowego obezwładniał ofiary i rabował gotówkę. Sprawca w ten sposób opróżnił kasy w trzech sklepach powodując straty o łącznej wartości ponad 2,5 tysiąca złotych. Natomiast w tramwaju linii numer 10, 16-letniemu obywatelowi Ukrainy siłą zabrał telefon komórkowy, grożąc mu jednocześnie, że użyje wobec niego przemocy.
Funkcjonariusze z Komisariatu V Policji szybko ustalili, że za tymi przestępczymi procederami stoi 37-letni mieszkaniec Krakowa. 23 lutego br. w jednym z lokali z automatami do gier w rejonie Kazimierza, kryminalni zatrzymali zaskoczonego mężczyznę. 37-latek odpowie przed sądem nie tylko za rozboje. W trakcie jego przeszukania policjanci ujawnili blisko 9 gramów środków odurzających, które mężczyzna ukrywał w odzieży. Testery narkotykowe potwierdziły, że zabezpieczone narkotyki to marihuana.
Zatrzymany usłyszał zarzut rozboju, kradzieży rozbójniczej oraz posiadania środków odurzających. 25 lutego br. sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 12, jednak może być wyższa, gdyż dopuścił się on tych czynów w warunkach recydywy.
Recydywista atakował ekspedientki gazem pieprzowym, a potem rabował utarg
- 02.03.2021 14:08
Napisz komentarz
Komentarze