Do mikołowskiej komendy zgłosił się 25-latek, którego doszły słuchy, że szukali go mundurowi. Okazało się, że mikołowianin jest poszukiwany przez sąd i najbliższe miesiące musi spędzić w więzieniu. Jeszcze dziś trafi do aresztu.
Pod koniec minionego tygodnia mundurowi z mikołowskiej komendy pojawili się w miejscu zamieszkania 25-letniego mieszkańca Mikołowa. Zgodnie z zarządzeniem Sądu Rejonowego w Mikołowie, w związku z popełnieniem przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, mężczyzna powinien trafić do aresztu. Policjanci nie zastali go wówczas w domu, jednak informacja o ich wizycie dotarła do zainteresowanego.
Wczoraj po południu 25-latek zjawił się przy okienku mikołowskiego dyżurnego. Zaniepokojony sytuacją poprosił o wyjaśnienie celu zainteresowania policjantów jego osobą. Okazało się, że jest osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości i najbliższe miesiące musi spędzić w więzieniu, gdzie będzie odbywał karę pozbawienia wolności. Na miejscu natychmiast pojawił się patrol interwencyjny, który przewiózł mieszkańca Mikołowa do policyjnego aresztu, skąd jeszcze dziś trafi do gliwickiej jednostki penitencjarnej.
Napisz komentarz
Komentarze