Interwencja wobec grupy mężczyzn, którzy zakłócili ład i porządek publiczny na terenie otwockiego parku, zakończyła się zatrzymaniem 17-latka. Mężczyzna, po tym jak znieważył funkcjonariuszy, trafił do policyjnej celi, gdzie po chwili wylądował też jego 18-letni kolega.
W miniony wtorek około godz. 20:50 otwoccy policjanci zostali wezwani na interwencję do miejskiego parku. Według zgłoszenia miało tam dojść do zakłócenia ładu i porządku publicznego.
Na miejscu funkcjonariusze zastali grupę młodych mężczyzn, którzy między innymi spożywali alkohol i zaśmiecali miejsce publiczne. W trakcie niezwłocznie podjętych przez mundurowych czynności, jeden z mężczyzn używając słów obelżywych znieważył funkcjonariuszy. W związku z popełnionym przestępstwem, policjanci zatrzymali nietrzeźwego 17-latka, który następnie trafił do policyjnej celi.
Dziesięć minut później w poczekalni komendy zjawił się 18-letni kolega zatrzymanego, który postanowił wyrazić swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. Nagle mężczyzna nie opanował swoich nerwów i kopnął w drzwi wejściowe dzielące hol do pomieszczeń służbowych z poczekalnią, wskutek czego ich dolna szyba uległa pęknięciu.
Policjanci widząc całe zajście, niezwłocznie zatrzymali 18-latka, który następnie trafił do policyjnej celi. Wartość strat na szkodę Komendy Stołecznej Policji oszacowano na kwotę ponad 500 złotych.
Po wytrzeźwieniu młodszy mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia interweniujących funkcjonariuszy, po czym został doprowadzony do otwockiej prokuratury. Prokurator zastosował wobec 17-latka dozór policyjny zobowiązując go do stawiennictwa jeden raz w tygodniu w otwockiej komendzie. Taki sam środek zapobiegawczy zastosowano wobec 18-latka.
Pijani nastolatkowie narobili bardachy. Jeden zwyzywał policjantów, drugi kopał drzwi na komendzie
- 19.01.2021 15:32
Napisz komentarz
Komentarze