Do poważnego wypadku drogowego doszło wczoraj popołudniu w Legnicy. Z ustaleń policjantów wynika, iż 7-letnia dziewczynka została potrącona na przejściu dla pieszych i w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając jej pomocy. Następnie próbował zatrzeć ślady, podpalając swój samochód. Jednak jego starania nie przyniosły oczekiwanego skutku. Intensywne i szeroko zakrojone działania prowadzone przez funkcjonariuszy różnych pionów z legnickiej komendy miejskiej doprowadziły do zatrzymania 34-latka podejrzewanego o spowodowanie tego dramatycznego wypadku. Ponadto policjanci ujawnili przy zatrzymanym narkotyki, a badanie narkotesterem wykazało również obecność środków odurzających w jego organizmie.
Wczoraj około godziny 17:25 na ul. Chojnowskiej w Legnicy doszło do poważnego wypadku drogowego. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, iż kierujący samochodem marki Volkswagen Golf na oznakowanym przejściu dla pieszych nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącym osobom, w wyniku czego potrącił 7-letnią dziewczynkę, która w stanie ciężkim została przewieziona do legnickiego szpitala. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanej.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania mające na celu zatrzymanie kierowcy volkswagena. Już kilka chwil po zdarzeniu policjanci znaleźli samochód, którym poruszał się sprawca. Został on porzucony na ul. Lotniczej i podpalony w celu zatarcia śladów. Jednak mundurowi ugasili palące się wnętrze auta i zabezpieczyli pojazd procesowo, udaremniając tym samym próbę pozbycia się dowodów przez sprawcę wypadku.
Intensywne i szeroko zakrojone działania prowadzone przez funkcjonariuszy różnych pionów z legnickiej komendy miejskiej doprowadziły w zaledwie kilka godzin do zatrzymania 34-latka podejrzewanego o spowodowanie tego dramatycznego wypadku. Mężczyzna w chwili zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki w postaci marihuany. Badanie narkotesterem wykazało ponadto, że on sam również znajdował się pod wpływem środków odurzających. Legniczaninowi pobrano krew do dalszych badań i osadzono go w policyjnym areszcie.
Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali szereg czynności procesowych, w tym te z udziałem biegłego z zakresu wypadków drogowych. Wszelkie okoliczności i dokładny przebieg wypadku będą teraz wyjaśniane w trakcie dochodzenia prowadzonego w tej sprawie.
Za spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego inna osoba ponosi śmierć bądź odnosi poważne obrażenia i ucieczkę z miejsca zdarzenia, bądź spowodowanie takiego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Kierowca po marihuanie potrącił dziecko na pasach. By zatrzeć ślady podpalił samochód
- 09.01.2021 16:42
Napisz komentarz
Komentarze