sobota, 23 listopada 2024 02:57
Reklama

Niebieskie światła w BMW i otwarta na mrozie szyba zaniepokoiły policjantów. Kierowca jechał na bani

Niebieskie światła w BMW i otwarta na mrozie szyba zaniepokoiły policjantów. Kierowca jechał na bani
Wrocławscy policjanci, jadąc ulicą Lotniczą, zainteresowali się kierującym osobowym BMW. Mężczyzna pomimo opadów śniegu i ujemnej temperatury na dworze jechał z otwartą szybą, a dodatkowo jego pojazd emitował niezgodne z przepisami światło barwy niebieskiej. Po raz kolejny było to trafne typowanie, bowiem kierujący prowadził swój pojazd w stanie nietrzeźwości, a jakby tego było mało, nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Policjanci zwracają uwagę na różne zachowania czy reakcje, często takie, które mogą wydawać się mało znaczące, ale wielokrotnie doprowadzają do ujawnienia czynów zabronionych.

Mundurowi z wrocławskiej drogówki patrolując zachodnią część miasta, zauważyli kierującego osobowym BMW, który pomimo opadów śniegu i ujemnej temperatury podróżował z otwartą szybą. Dodatkowo funkcjonariuszom nie umknęła niebieska barwa świateł mijania pojazdu niemieckiego producenta, która zgodnie z przepisami jest niedozwolona. Po raz kolejny typowanie funkcjonariuszy było trafne i po chwili wyszło na jaw, że mężczyzna, prowadząc samochód, popełnił jedno wykroczenie i dwa przestępstwa.

Okazało się, że światła barwy niebieskiej i zatrzymany w związku z tym dowód rejestracyjny samochodu to najmniejszy problem kierującego. Policjanci wyczuli charakterystyczny zapach alkoholu wydobywający się z kabiny BMW pomimo wcześniejszego wietrzenia. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy, a na ekranie urządzenia wyświetliła się wartość przekraczająca 1 promil alkoholu. Nie było to jednak jedyne zmartwienie 25-latka, bo zgodnie ze wpisem w systemach policyjnych obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Na rękach 25-latka wylądowały kajdanki i dalszą podróż kontynuował w towarzystwie policjantów w kierunku policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zgodnie z aktualnymi przepisami kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności, a niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych kara nawet 5 lat. O przyszłości nieodpowiedzialnego kierującego zadecyduje teraz sąd.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama