Przed pogrzebem okradł kościół. Chciał zwrócić fanty, gdy ksiądz wykreśli go z listy wiernych

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów Posterunku Policji w Zabrodziu. 34-latek chwilę przed pogrzebem okradł kościół w Niegowie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec minionego tygodnia do kościoła w Niegowie (gm. Zabrodzie) przed mszą pogrzebową wszedł mężczyzna, który z zakrystii ukradł nawikułę - czyli łódkę liturgiczną w której przechowywane jest kadzidło.

O kradzieży naczynia liturgicznego poinformowany został dyżurny wyszkowskiej komendy policji, który na miejsce skierował funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Zabrodziu. Policjanci rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Po niedługim czasie mężczyzna ponownie wrócił do niegowskiej świątyni. Wtedy został obezwładniony i zatrzymany przez mundurowych. Złodziejem okazał się 34-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. W trakcie przeszukania jego samochodu policjanci odnaleźli i odzyskali, skradzioną zabytkową łódkę liturgiczną ze srebrną łyżeczką.

Skradzione przedmioty liturgiczne miał w planach zwrócić proboszczowi, kiedy ten skreśli go z listy chrześcijan, lecz we wszystkim przeszkodzili mu funkcjonariusze policji. 34-latek został osadzony w policyjnym areszcie, a jego samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym przedstawić mieszkańcowi gminy Ostrów Mazowiecka zarzut kradzieży. 34-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.