Policjanci z drogówki zatrzymali 23-latka. Sprawca spowodował kolizję na ulicy Długiej w miejscowości Łubie. Kierowca bmw stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu, kompletnie niszcząc auto. Mężczyzna stanowił ogromne zagrożenie na drodze, ponieważ był pijany i miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sprawcy grozi nawet 5 lat więzienia.
W czwartek po godzinie 21.00, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Długiej pomiędzy miejscowościami Łubie a Księży Las, doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca bmw wpadł do przydrożnego rowu, kompletnie niszcząc auto. Niezbędna była pomoc medyczna, ponieważ mężczyzna miał rozbitą głowę.
Na miejscu policjanci ustalili, że 23-letni kierowca nie zachował należytych środków ostrożności, stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu. Mężczyzna odniósł obrażenia głowy i musiał trafić do szpitala. Więcej szczęścia miał pasażer pojazdu, który po wykonanych czynnościach mógł pojechać do domu.
Zanim 23-latek trafił do szpitala, policjanci z drogówki sprawdzili jego stan trzeźwości. Szybko wyszło na jaw, że przyczyną utraty panowania nad samochodem był alkohol krążący we krwi mężczyzny. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mieszkaniec powiatu gliwickiego miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci ustalili ponadto, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę żadnego pojazdu mechanicznego. Posiadał wydany przez sąd w Zabrzu w październiku tego roku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sprawca trafił do szpitala. Tam pobrano mu krew do badań. Kiedy wróci do zdrowia, usłyszy zarzuty i odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu wysoka grzywna i do 5 lat więzienia.
piątek, 22 listopada 2024 23:47
Napisz komentarz
Komentarze