Policjanci powiatu polkowickiego zatrzymali mieszkańca gminy Przemków. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie blisko 730 porcji handlowych marihuany i kilku „działek” amfetaminy, a także ich udzielania. Podejrzany trafił na 2 miesiące do aresztu i już teraz musi się liczyć z karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania 31-latka doszło na jednej z ulic w Przemkowie. Policjanci znając mężczyznę, wobec którego podjęli czynności, wiedzieli, że może posiadać zabronione substancje. Podczas sprawdzenia plecaka należącego do kontrolowanego, funkcjonariusze znaleźli folię aluminiową wypełnioną suszem roślinnym. Wstępne badanie narkotestem potwierdziło, że jest to marihuana. Mieszkaniec powiatu polkowickiego został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Zajmujący się sprawą śledczy przypuszczali, że śladowa ilości marihuany, którą 31-latek miał przy sobie, to nie wszystko, dlatego przystąpili do dalszych czynności. W domu, w którym zatrzymany mieszkał, funkcjonariusze znaleźli kolejne narkotyki. Rodzaj substancji potwierdziła policyjna analiza wskazując, że są to środki, których posiadanie jest zabronione. Łącznie w tej sprawie policjanci zabezpieczyli blisko 730 porcji rynkowych marihuany i kilka porcji amfetaminy.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilość środków odurzających i ich udzielania. Za wymienione przestępstwa podejrzany musi liczyć się nawet z 10-letnim pobytem w zakładzie karnym, jednak już na obecnym etapie śledztwa Sąd Rejonowy w Głogowie przychyli się do wniosku policjantów i zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze