Policjanci dostali donos na dilera. Wpadł, gdy zjarany przewoził marihuanę

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego bocheńskiej komendy zatrzymali 37-latka, który posiadał przy sobie kilkadziesiąt porcji suszu marihuany. Ponadto kierował pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Bocheńscy kryminalni, w ramach walki z przestępczością narkotykową podjęli działania w stosunku do mężczyzny, którego podejrzewali o posiadanie środków odurzających. 3 listopada br. policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd, którym po ulicach Bochni przemieszczał się 37-latek. W trakcie kontroli, zgodnie z posiadanymi informacjami, policjanci ujawnili w pojeździe zawiniątka z suszem marihuany. Mężczyzna został również poddany badaniu urządzeniem wykrywającym obecność środków odurzających w organizmie, które to badanie wskazało, że znajduje się on pod działaniem marihuany. Mężczyzna został zatrzymany, i przewieziony na pobranie krwi do badań w celu dokładnego określenia stężenia THC w organizmie. Ponadto okazało się, że to nie jedyne co mężczyzna miał na sumieniu. Dalsze przeszukania pozwoliły zabezpieczyć kolejne kilkadziesiąt porcji suszu, który mężczyzna ukrył w słoiku, woreczkach i metalowej puszce.

Za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego, mężczyzna stracił prawo jazdy, a zgodnie z kodeksem karnym dodatkowo przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawiania wolności do lat 2. Za posiadanie środków odurzających zatrzymanemu grozi kara do 3 lat więzienia.