piątek, 22 listopada 2024 20:11
Reklama

Wpadli na kradzieży telefonu, po zatrzymaniu wsypali swojego dilera

Wpadli na kradzieży telefonu, po zatrzymaniu wsypali swojego dilera
Ustalenia w sprawie skradzionego telefonu komórkowego doprowadziły do zatrzymania sprawcy kradzieży oraz dwóch jego kolegów. Jeden z nich odpowie za posiadanie narkotyków, kolejny za ich udzielanie. Wszystkim grożą wysokie kary pozbawienia wolności.

W służbie policjantów ustalenia sprawców przestępstw w większości przypadków polegają na wnikliwej analizie dowodów, zebranych informacji, łączeniu faktów oraz determinacji. Tak też było 3 listopada 2020 roku, kiedy to policjanci otrzymali zgłoszenie, dotyczące kradzieży telefonu komórkowego o wartości 800 złotych. Funkcjonariusze już przy weryfikowaniu okoliczności kradzieży ustalili kilka informacji, m.in. markę i kolor samochodu jakim złodziej się porusza.

Tego samego dnia kryminalni pracujący przy sprawie kradzieży telefonu, na ulicy Kolberga w Opocznie zauważyli opla, którego cechy odpowiadały pojazdowi, którym miał się poruszać sprawca kradzieży. Podczas kontroli vectry okazało się, że w pojeździe oprócz kierującej podróżowały jeszcze cztery młode osoby. Wśród nich był 22-letni mieszkaniec powiatu koneckiego jak się okazało sprawca kradzieży telefonu komórkowego. Dodatkowo podczas kontroli pojazdu oraz pasażerów kryminalni u 25-letniego pasażera znaleźli ponad 26 gramów amfetaminy.

Ustalenia w sprawie posiadania narkotyków, jeszcze tego samego dnia doprowadziły policjantów do 24-letniego mieszkańca gminy Białaczów. Sprzedał on 25-latkowi narkotyk. Mężczyźni zostali zatrzymani. 22-latek odpowie za kradzież telefonu, za co grozi mu nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dwaj pozostali mężczyźni także usłyszeli zarzuty. 24-latek odpowie za udzielanie środków odurzających, co w tym przypadku zagrożone jest karą od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi 25-latkowi, przy którym policjanci znaleźli substancje odurzające.

Decyzją prokuratora wobec obu zatrzymanych mężczyzn zastosowano dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Odzyskany telefon trafił do prawowitej właścicielki.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama