Wpadł z ziołem, bo nie zapiął pasów. Już na chacie sam pokazał policjantom, gdzie chowa resztę

Wczoraj po godzinie 17-tej pruszkowscy dzielnicowi zwrócili uwagę na mężczyznę, który jechał samochodem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi dokonali kontroli peugeota na ul. Helenowskiej. Podczas czynności ujawnili u kierowcy plastikowy pojemnik z suszem roślinnym.

Mężczyzna przyznał, że to marihuana. W trakcie przeszukania jego mieszkania dobrowolnie wskazał miejsce, gdzie policjanci ujawnili  trzy „dilerki” z suszem. Wszystko zostało zabezpieczone jako dowód w sprawie.

Wstępne badania testerem narkotykowym wykazały, że to marihuana.

Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym.

Za posiadanie środków odurzających ustawa przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.