Kryminalni z białostockiej "czwórki" zatrzymali 4 osoby podejrzane o posiadanie narkotyków. Mundurowi zabezpieczyli blisko 250 gramów amfetaminy oraz niewielką ilość ekstazy i marihuany. Zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Jeden z nich dodatkowo usłyszał zarzut handlu narkotykami i trafił do aresztu. Za te przestępstwa grozi kolejno do 3 i do 12 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec września, kryminalni z Komisariatu Policji IV w Białymstoku, zatrzymali cztery osoby podejrzane o posiadanie narkotyków. Zatrzymania poprzedziła intensywna praca kryminalnych. Tropy śledczych prowadziły do mieszkań na osiedlu Dziesięciny oraz w jednej z podbiałostockich miejscowości. Do pierwszego z nich, mundurowi weszli w poniedziałek (21 września), przed 20. Policjanci w trakcie przeszukania znaleźli blisko 50 gramów białych kryształów, które ukryte były w pudełku w kuchennej szafce. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina.
Do kolejnego mieszkania, tym razem w powiecie białostockim, kryminalni weszli w ostatni wtorek września. Z informacji posiadanych przez mundurowych wynikało, że mogą znajdować się tam narkotyki oraz właściciel białych kryształów, które mundurowi wcześniej zabezpieczyli. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli blisko 200 gramów amfetaminy oraz niewielkie ilości marihuany i ekstazy. W mieszkaniu przebywały 4 osoby w wieku od 20 do 23 lat, które zostały zatrzymane. Cała czwórka usłyszała zarzut posiadania narkotyków. Natomiast 21 latek, który podczas zatrzymania próbował ukryć się przed kryminalnymi na balkonie pod kocem, dodatkowo zarzut handlu znaczną ilością narkotyków. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za te przestępstwa grozi kolejno do 3 i do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze