Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową KMP w Łodzi zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem do pojazdu. W efekcie działań funkcjonariuszy odzyskana została utracona laweta i umieszczona na niej koparka. Zabezpieczony sprzęt wrócił do prawowitego właściciela.
W sobotę, 8 sierpnia 2020 roku około godziny 16, jeden z pracowników firmy budowlanej na Bałutach, po przyjściu do pracy, zabrał kluczyki od lawety samochodowej i bez słowa wyjechał z terenu przedsiębiorstwa. Mężczyzna miał pomagać w tym dniu koledze, jednak z niewiadomych przyczyn zdecydował się zabrać pojazd i odjechać w niewiadomym kierunku. Wraz z lawetą zabrana została specjalistyczna koparka umieszczona na pojeździe, a także elektronarzędzia. Łączna wartość skradzionego mienia opiewała na kwotę ponad 110 tysięcy złotych. Ponieważ pracownik nie kontaktował się z pracodawcą sprawa została zgłoszona na policję.
Funkcjonariusze, którzy otrzymali informację na temat „nietypowej” kradzieży z włamaniem, zabezpieczyli ślady i rozpoczęli poszukiwania podejrzanego. Jak się okazało był on notowany w przeszłości za podobne przestępstwa. Mężczyzna nie przebywał w miejscu swojego zameldowania i nie był znany adres jego pobytu. Z informacji do jakich dotarli kryminalni wynikało, że przemieszcza się po mieście skradzionym pojazdem. Ostatecznie policjanci ustalili adres posesji zamieszkałej przez ojca 30-latka. Podczas rozmowy z ww. okazało się, że podejrzany o kradzież przebywa w jego mieszkaniu.
30-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w recydywie, za co grozić mu może nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Teraz o jego losie zadecyduje prokurator . Policjanci dotarli również do skradzionej lawety z załadowaną koparką, która zaparkowana była w pobliżu miejsca zatrzymania podejrzanego.Odzyskany sprzęt został przekazany właścicielowi.
sobota, 23 listopada 2024 01:09
Napisz komentarz
Komentarze