niedziela, 19 maja 2024 05:58
Reklama

Uzbierali pół miliona na leczenie chłopca, który nie istnieje. Dorzucili się nawet celebryci

Uzbierali pół miliona na leczenie chłopca, który nie istnieje. Dorzucili się nawet celebryci
Oszuści żerują na dobroczynności. W ramach zbiórki w serwisach siepomaga.pl i zrzutka.pl na leczenie chorego dziecka uzbierano aż pół miliona złotych. Szkopuł w tym, że chłopiec nie istnieje, a wszystko to próba wyłudzenia.

Z hasztagiem zbiórki #bojesieciemności fotografowało się wiele polskich gwiazd - m.in. Krzysztof Ibisz. Akcję finansowo wsparli Anna i Robert Lewandowscy, przekazując aż 100 tys. zł. Po tym geście ruszyła lawina datków. Wszystko okazało się wielkim oszustwem, o czym właśnie poinformowali administratorzy serwisów:

"Uwaga! Zbiórka wyłudzenie na serwisach zrzutka.pl i pomagam.pl! 
Podaj dalej ponieważ na serwisie zrzutka.pl zbiórka jest wciąż aktywna i nieświadome osoby wciąż wpłacają myśląc, że pomagają!!!! Jeśli gdzieś jeszcze natknąłeś się na zbiórkę prowadzoną na chłopca ze zdjęcia poniżej poinformuj nas. Drodzy Pomagacze, na Waszą prośbę przyjrzeliśmy się zbiórce środków na chore dziecko, która nas zaniepokoiła. Kilka miesięcy temu otrzymaliśmy zgłoszenie na siepomaga.pl. Po weryfikacji zostało ono odrzucone. I na dzień dzisiejszy... również byśmy je odrzucili. Według nas jest to oszustwo. Aby na Siepomaga.pl nie zaistaniała taka sytuacja Fundacja Siepomaga od zawsze prowadzi szczegółową weryfikację Potrzebujących. Zajmuje to połowę czasu przeznaczanego na uruchomienie zbiorki, ale jak widać jest niezbędne. Środki przeznaczane są na ratowanie zdrowia i życia, a nie prywatne konta. Pamiętajcie o tym, gdyby naszła Was wątpliwość, czy warto pomagać. Pomagać trzeba. Nie pozwólmy, by ucierpieli na tym Ci, którzy i tak łatwo nie mają - osoby potrzebujące".

Gwiazdy, które angażowały się w zbiórkę i namawiały do tego innych nie kryją swojego oburzenia. Aktorka Anna Zielińska nie przebiera w słowach:

"Nie wiem, jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś takiego drugiemu człowiekowi. Czuję się zbita jak piesek, który chciał dobrze. Przepraszam Was wszystkich. Tydzień temu napisał do mnie człowiek (PO RAZ KOLEJNY!), który podawał się za ojca przepięknego Antosia. Napisał, że brakuje im pieniędzy na operację nowotworu oczka... CO ZA SKU.........ŃTWO. JAK TAK MOŻNA???!!!!! Już nie raz pomagałam UCZCIWYM ludziom w takich sytuacjach. Już nie raz prosiłam Was o pomoc. Już nie raz pomogliśmy małym, wspaniałym, dzielnym pacjentom, którzy cieszą się teraz nowymi oczkami, nowym serduszkiem".

Tak wszystko skomentował Krzysztof Ibisz:

Zbiórka #bojesieciemnosci niestety okazała się oszustwem. Również byłem w nią zaangażowany. Najgorsze jest to, że przez tę historię stracą naprawdę potrzebujący. Nie przestawajcie pomagać. Zło i dobro jakie czynimy powracają do nas podwójnie. #bojesieciemnosci #akcjacharytatywna #oszustwo #pomagamy #dobropowraca.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Czekam na odpowiedz 11.07.2017 23:40
prosty przykład na to że ibisze i inne podobne gwiazdki mają parcie na szkło promując się przy takich akcjach niemając pojęcia kto i co byle się pokazać. Pomaganie nie jest już oczywiste a MODNE, kreuje dobry wizerunek, napędza "fejm" itd itd

Reklama