poniedziałek, 21 kwietnia 2025 00:19

Podpalacz sam doniósł na siebie policji. Zadzwonił na 112 i do wszystkiego się przyznał

W niedzielę, 13 kwietnia, dyżurny komendy w Przysusze odebrał nietypowe zgłoszenie - mężczyzna zadzwonił i przyznał się do wzniecenia dwóch pożarów, które miały miejsce dzień wcześniej na terenie powiatu przysuskiego. Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność przed sądem.
Podpalacz sam doniósł na siebie policji. Zadzwonił na 112 i do wszystkiego się przyznał
Foto: Policja Mazowiecka

W sobotę (12.04) w Skrzyńsku (powiat przysuski) doszło do dwóch pożarów. Około godziny 16:00 miał miejsce pożar budynku mieszkalnego, a około godziny 19:00 pożar drewnianego budynku gospodarczego. W obydwóch przypadkach dowódca zastępu straży Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze, który był na miejscu, oświadczył, że prawdopodobnie przyczyną pożarów były podpalenia. Zniszczenia dwóch budynków powstałych w wyniku spalenia właściciele oszacowali na kwotę 110 000 zł. Przysuscy policjanci od razu zajęli się ustalaniem, kto może stać za podpaleniami.

W niedzielę (13.04) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przysusze otrzymał nietypowe zgłoszenie. Zadzwonił mieszkaniec powiatu przysuskiego, który poinformował, że to on spowodował dwa pożary w sobotę w Skrzyńsku. Mężczyzna oświadczył, że chciałby się przyznać do podpaleń i czeka na patrol. Policjanci pojechali pod wskazany przez zgłaszającego adres, gdzie zastali 41-latka. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi.

Podejrzany nie potrafił racjonalnie wyjaśnić motywów swojego działania. W poniedziałek (14.04) usłyszał podwójne zarzuty zniszczenia mienia. Zastosowano wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. 41-latkiem teraz zajmie się sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze