Ponad 40 gramów mefedronu, 42 gramy marihuany, 10 gramów amfetaminy, 3 wagi elektroniczne, oraz torebki foliowe do porcjowania środków odurzających zabezpieczyli policjanci prewencji wołomińskiej Komendy. Funkcjonariusze zatrzymali 38-latka, który wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomani posiadał znaczne ilości środków odurzających. Jak sam tłumaczył podczas przesłuchania, narkotyki znalazł kilka miesięcy wcześniej w lesie i sam miał je zużyć. Prokurator rejonowy w Wołominie już zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze prewencji wołomińskiej Komendy kilka dni temu w rejonie ulicy Wileńskie zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn stojących przy jednej z komórek lokatorskich. Na widok radiowozu jeden z nich szybko wszedł do środka. Policjanci postanowili ich wylegitymować i sprawdzić. 37 i 38-latek byli wyraźnie zaskoczeni działaniami mundurowych. Podczas kontroli pomieszczenia gospodarczego należącego do 38-latka, policjanci ujawnili znaczne ilości różnych substancji świadczące o tym, że są to środki odurzające.
Funkcjonariusze ujawnili m. in. 40 gramów mefedronu, 42 gramy marihuany, 10 gramów amfetaminy, 3 wagi elektroniczne, oraz torebki foliowe do porcjowania środków odurzających. W trakcie przesłuchania, 38-latek zeznał, że wszystkie te substancje znalazł kilka miesięcy wcześniej w lesie i postanowił je sam zużyć. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzut posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Prokurator rejonowy w Wołominie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Drugi z mężczyzn, 37-latek po przesłuchaniu w charakterze świadka został zwolniony.
Znaleźli przy nim mefedron, marihuanę, amfetaminę i wagi. Twierdzi, że wszystko znalazł w lesie
- 22.04.2020 06:45
Napisz komentarz
Komentarze