W sobotę około godziny 16:30 na parkingu jednej z galerii handlowych w Oławie doszło do nietypowego incydentu. 40-letni mężczyzna, będąc kompletnie pijany, uszkodził sześć zaparkowanych samochodów. Jak ustalili funkcjonariusze, nie posiadał uprawnień do kierowania, a samochód, którym doprowadził do zniszczeń, nie był jego własnością.
Świadkowie zdarzenia usłyszeli głośny huk, a chwilę później zauważyli kierowcę forda, który, ledwo trzymając się na nogach, wysiadał z pojazdu. Niezwłocznie poinformowali o sytuacji policję.
- Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w swoim organizmie 2,2 promila alkoholu - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Policjanci ustalili, że kierowca nie tylko był nietrzeźwy, ale również nie posiadał prawa jazdy. Samochód, którym spowodował szkody, należał do jego kolegi. Szczęśliwie, w momencie zdarzenia w żadnym z uszkodzonych pojazdów, ani w ich pobliżu nie znajdowały się osoby, dzięki czemu nikt nie ucierpiał.
Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz odpowiedzialność za jazdę bez uprawnień i spowodowanie zdarzenia drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze