poniedziałek, 6 stycznia 2025 06:57

Po narkotykach spacerował ekspresówką. Mówił, że słyszy głosy i widzi przedmioty, których nie ma

Policjanci z wyszkowskiej drogówki interweniowali wobec pieszego, który poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8, ryzykując własnym życiem. Mundurowych zaniepokoiło nieracjonalne zachowanie się mężczyzny, dlatego na miejsce wezwali załogę karetki pogotowia. Jak się okazało 32-latek był pod wpływem środków odurzających, a jego stan wymagał hospitalizacji.

Wczoraj (2.01) rano, po otrzymaniu zgłoszenia o nieodpowiedzialnym pieszym, we wskazany rejon drogi pilnie pojechał policyjny patrol. Według zgłoszenia mężczyzna miał poruszać się pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8 w kierunku Warszawy. Wybierając tę trasę, pieszy ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę, więc każde przejeżdżające obok niego auto mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku. Mundurowym szybko udało się namierzyć 32-latka w okolicach Ślubowa. Policjantów zaniepokoiło nieracjonalne zachowanie się mężczyzny, który twierdził, że słyszy głosy i widzi przedmioty, których nie ma. Funkcjonariusze zadbali o jego bezpieczeństwo, ale na miejsce postanowili wezwać załogę karetki pogotowia, która przetransportowała 32-latka do szpitala. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem środków odurzających.

Przypominamy, że drogi ekspresowe oraz autostrady to nie miejsce dla pieszych. Obowiązuje tam bezwzględny zakaz ich poruszania się. Zbagatelizowanie tego przepisu prowadzi do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze