Policjanci zatrzymali 60-letniego dilera. To jego kolejna wpadka, tym razem skończył w areszcie

Kryminalni z komisariatu w Oruni podczas swojej pracy zdobyli informacje na temat mieszkańca dzielnicy, który miał przechowywać w mieszkaniu narkotyki. Policjanci podczas pracy nad tą sprawą zdobyli informacje, które pozwoliły im na ustalenie danych oraz adresu mężczyzny. W miniony poniedziałek kryminalni weszli do mieszkania 60-letniego gdańszczanina i podczas kontroli znaleźli i zabezpieczyli ponad 30 gramów marihuany oraz ponad 140 gramów amfetaminy. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli też na poczet przyszłej kary kilka tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczone narkotyki policjanci przekazali do badań biegłemu sądowemu, który ustalił, że z tej ilości można przygotować prawie 300 porcji narkotyku.

Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i psychoaktywnych w tzw. recydywie. Sąd przychylił się także do prokuratorskiego wniosku o tymczasowe aresztowanie i zastosował wobec sprawcy trzymiesięczny areszt.

Za posiadanie narkotyków grozi kara 3 lat więzienia. Jeżeli przedmiotem czynu jest znaczna ilość, kara wynosi 10 lat. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu w warunkach powrotu do przestępstwa, wówczas sąd może zwiększyć kare dodatkowo o połowę.