środa, 22 stycznia 2025 12:05

Pijany kierowca nie wyrobił na rondzie i wjechał na ścieżkę rowerową. Jego telefon sam wezwał na miejsce policję

Podczas noworocznych działań bielscy policjanci zatrzymali dwóch kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Jeden z nich spowodował kolizję, a informacja o zdarzeniu trafiła do służb ratunkowych dzięki automatycznemu powiadomieniu z jego telefonu. 31-letni mężczyzna, prowadząc pojazd, przejechał przez rondo i zatrzymał się na ścieżce rowerowej. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

W okresie noworocznym w ręce bielskich policjantów wpadli dwaj nietrzeźwi kierowcy. Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli ostatniego dnia starego roku w Łubinie Kościelnym na DK 66. Podczas rozmowy z kierowcą mundurowi wyczuli alkohol. Badanie wykazało, że 34-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 

"Z kolei pierwszego dnia nowego roku wpadł 31-latek, który również był na „podwójnym gazie”. Po południu policjanci otrzymali informację o wypadku na krajowej 19 w rejonie miejscowości Piliki. Zgłoszenie przyszło za sprawą automatycznego sygnału z telefonu kierowcy. Na miejsce policjanci z drogówki zauważyli opla, który przejechał przez rondo i zatrzymał się na ścieżce rowerowej" - informuje podlaska policja. 

Przy aucie stał kierowca oraz dwoje pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak okazało się, że mężczyzna za kierownicą był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że 31-latek ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj stracili prawa jazdy, a za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze