sobota, 14 grudnia 2024 18:41

Domowy agresor podpalił radiowóz, gdy policjanci w mieszkaniu rozmawiali z jego żoną. Potem schował się u kolegi

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który prawdopodobnie podpalił radiowóz w czasie, kiedy funkcjonariusze interweniowali w mieszkaniu, w którym zgłoszono awanturę domową. Sprawcy szukali radomscy i mazowieccy policjanci, a do bloku, w którym się ukrył doprowadził policyjny pies.

Dzisiaj (14.12) przed godz. 6 policjanci przyjęli zgłoszenie o awanturze domowej od kobiety, która była w mieszkaniu z dwójką małych dzieci, a mąż miał zachowywać się agresywnie. Na miejsce przy ul. 25 Czerwca w Radomiu skierowani zostali policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwenctyjnego. W mieszkaniu zastali kobietę z dziećmi, która stwierdziła, ze mąż kilka minut wcześniej wyszedł. Kiedy policjanci wyszli przed blok, oznakowany radiowóz, którym przyjechali stał w płomieniach.  Wezwano straż pożarną, która ugasiła pożar. Poza policyjnym furgonem, który spłonął doszczętnie, uszkodzone zostały 3 inne pojazdy zaparkowane obok. Policjanci z komisariatów, komendy miejskiej i wojewódzkiej rozpoczęli poszukiwania sprawcy podpalenia, którym mógł być mąż zgłaszającej interwencję kobiety. Na miejsce skierowano przewodnika z psem służbowym, który doprowadził do jednego z bloków. Tam do działania przystąpili policjanci kryminalni i w jednym z mieszkań przed godz. 10  zatrzymali 38-latka.

Mężczyzna ukrył się w mieszkaniu znajomego, w chwili zatrzymania był pod po spożyciu alkoholu.

Mieszkaniec Radomia został osadzony w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu wykonane zostaną z nim dalsze  czynności procesowe.

 Źródło: policja Radom 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze