wtorek, 1 kwietnia 2025 10:02

Szedł przez miasto i demolował wszystko co napotkał na drodze. Wandal uszkodził 15 samochodów

32-letniemu mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia, po tym jak podejrzany jest o uszkodzenie 15 zaparkowanych pojazdów i wyrządzenie szkód na kwotę niemal 50 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku. Mężczyzna urywał lusterka, wybijał szyby, skakał po samochodach i przewracał kosze na śmieci. Został już formalnie oskarżony, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Szedł przez miasto i demolował wszystko co napotkał na drodze. Wandal uszkodził 15 samochodów

Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 marca br. na ulicy Kuczmerowicza w Czempiniu. Policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie przewracającym ustawione kosze na śmieci. Funkcjonariusze z miejscowego posterunku natychmiast udali się na miejsce i zatrzymali sprawcę. Jak się okazało, mężczyzna nie tylko przewracał kosze, ale również demolował zaparkowane samochody.

Wandal uszkadzał lusterka, karoserię oraz powłoki lakiernicze pojazdów, a także wybijał w nich szyby. Łącznie poszkodowanych zostało 15 właścicieli samochodów, którzy oszacowali straty na blisko 50 tysięcy złotych.

Zatrzymany 32-latek, mieszkaniec powiatu śremskiego, był w momencie zatrzymania nietrzeźwy. Został przewieziony do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Policjanci wciąż kontaktują się z kolejnymi poszkodowanymi, co może zwiększyć liczbę zarzutów. Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anka 29.03.2025 08:54
"Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania" - To ja wytłumaczę. Jest to człowiek, który rozczarował się swoim życiem. Oczekiwał, że będzie kimś, a jest nikim. Nasz bohater w całym swoim życiu przeczytał tylko jedną książkę - była to bajka „Garfield” w drugiej klasie podstawówki. Brak wiedzy nie pozwala mu ogarnąć rzeczywistości, przez co wyładowuje swoją frustrację w najprostszy możliwy sposób, demolując to, czego nigdy nie zdobędzie. Koniec.