środa, 27 listopada 2024 14:03

Wszedł do sklepu, wypił butelkę wódki i go odcięło. Okazało, że wcześniej uciekł ze szpitala

Niecodzienną interwencją podjęli strażnicy miejscy z Warszawy. Funkcjonariusze w nocy z poniedziałku na wtorek (25/26 listopada) zostali wezwani do jednego z centrów handlowych, gdzie ochrona ujęła kompletnie pijanego mężczyznę. Okazało się, że to uciekinier z pobliskiego szpitala.
Wszedł do sklepu, wypił butelkę wódki i go odcięło. Okazało, że wcześniej uciekł ze szpitala

W nocy z 25 na 26 listopada, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, patrolujący Pragę-Północ, zostali skierowani na interwencję do Centrum Handlowego Wileńska, gdzie ochrona sklepu wskazała mężczyznę w stanie silnego upojenia alkoholowego, który z uwagi na swój stan nie mógł logicznie się komunikować ani nawet podać swoich danych. Podczas kontroli strażnicy zauważyli na jego nadgarstku opaskę identyfikacyjną z charakterystycznym numerem i domyślili się, że opaska może pochodzić ze szpitala. Na miejsce została wezwana policja oraz pogotowie ratunkowe.

Po przybyciu policjantów okazało się, że podejrzenia strażników były słuszne – szybko ustalono, że 37-letni mieszkaniec Legionowa samowolnie oddalił się z pobliskiego szpitala. W trakcie wyjaśniania całej sytuacji, strażnicy miejscy ustalili, że mężczyzna wziął z półki butelkę wódki i nie płacąc, wypił całą zawartość. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego, po ocenie stanu zdrowia mężczyzny, stwierdził, że pacjent potrzebuje specjalistycznej opieki ale w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych. Strażnicy miejscy bezpiecznie przewieźli nietrzeźwego do ośrodka, gdzie trafił w ręce innych medyków. Tej placówki medycznej nie opuści samowolnie przed wytrzeźwieniem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze