czwartek, 21 listopada 2024 19:10
Reklama

Wysłał do firmy maila z prośbą o przelanie ponad stu tysięcy złotych. Księgowa dała się nabrać

Ponad 100 tysięcy złotych wyłudził oszust, podający się za członka zarządu firmy z Białej Podlaskiej (lubelskie). Sprawca przesłał na adres mailowy księgowej prośbę o dokonanie przelewu. Miał on być zapłatą za nieuregulowaną fakturę. Niestety dopiero następnego dnia po wykonaniu przelewu okazało się, że pokrzywdzony w ogóle go nie zlecał.
Wysłał do firmy maila z prośbą o przelanie ponad stu tysięcy złotych. Księgowa dała się nabrać

We wtorek, 1 października do bialskiej komendy zgłosił się członek zarządu jednej z firm. Z relacji mężczyzny wynikało, że nieznany sprawca dokonał oszustwa na jego szkodę. Zgłaszający dodał, że oszust skontaktował się z księgową firmy w połowie września br. zlecając przelew. Sprawca podszył się pod wspólnika zgłaszającego wysyłając maila, w którym prosił o sprawdzenie salda i dokonanie przelewu na kwotę ponad 100 tysięcy złotych. Kobieta była przekonana, że jest to mail przesłany przez przełożonego.

Kiedy sprawca ustalił jaką gotówką firma dysponuje przesłał dane do wykonania przelewu. Prosił by zatwierdził go drugi ze wspólników firmy. Niestety nie wzbudziło to podejrzeń pracownicy, gdyż w tym czasie rzekomy adresat wiadomości przebywał za granicą. Kobieta wykonała przelew na wskazane w wiadomości konto przesyłając potwierdzenie wykonanej dyspozycji. Dopiero, gdy następnego dnia poprosiła o przesłanie faktury za płatność okazało się, że doszło do oszustwa...

Pokrzywdzony zgłosił reklamację w banku. Informując również o całym zdarzeniu stróżów prawa. Teraz funkcjonariusze szukają oszustów.

„Businnes Email Compromise”  to nowy typ oszustwa wykorzystywany przez sprawców i skierowany do pracowników firm i instytucji. By nie paść jego ofiarą pamiętajmy by na prośby otrzymane w postaci wiadomości email zawsze odpowiadać korzystając z posiadanych danych teleadresowych. Nie odpowiadajmy bezpośrednio na otrzymany e-mail, nie korzystajmy z numerów telefonów ani innych danych kontaktowych podanych w wiadomości e-mail. Sprawdzajmy też adresy e-mail z których otrzymujemy wiadomości, te z których korzystają oszuści mogą być łudząca podobne do oryginałów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama