czwartek, 21 listopada 2024 21:20
Reklama

Włamywacze pokonali zabezpieczenia firmy. Pomylili pomieszczenia i wtargnęli do... toalety

Policjanci traktują swoje obowiązki niezwykle poważnie, ale czasami rzeczywistość potrafi rozbawić nawet najbardziej doświadczonego funkcjonariusza. Tak było w miniony weekend, kiedy doszło do usiłowania kradzieży z włamaniem w jednej z miejscowości powiatu gliwickiego. Śledczy starają się ustalić tożsamość sprawców, którzy, jak się okazało, niezbyt dobrze przygotowali się do swojej misji.
Włamywacze pokonali zabezpieczenia firmy. Pomylili pomieszczenia i wtargnęli do... toalety

Pod osłoną nocy dwóch włamywaczy, wyposażonych w kominiarki, ruszyło na swoją „akcję". Cel: pomieszczenia biurowe pewnej rodzinnej firmy. Wydawało się, że wszystko jest dopracowane: skok przez płot, wyłamanie drzwi wejściowych i szybka robota pod presją czasu, bo alarm pewnie huczał na całą okolicę. Sprawcy spodziewali się dużego łupu, być może sporych sum w gotówce. Ale… coś poszło nie tak.

Po męczących i ciągnących się w nieskończoność minutach walki z drzwiami do pomieszczenia włamywacze sforsowali przeszkodę. Duma na pewno ich rozpierała – do momentu, gdy okazało się, że weszli nie do biura, ale do… toalety! Zamiast sejfu zobaczyli więc… sedes.

Policyjni detektywi pracują już nad tym, by obaj panowie raz jeszcze przypomnieli sobie swój niefortunny skok - podczas przesłuchania.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama