włamywacze

Kryminalni z piekarskiej komendy wspierani przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali dwóch mieszkańców Chorzowa, którzy włamywali się do mieszkań na terenie województwa śląskiego. Mężczyźni kradli pieniądze w różnych walutach, biżuterię oraz sprzęt elektroniczny, powodując ogromne straty. Decyzją sądu zostali już tymczasowo aresztowani, a za popełnione przestępstwa grozi im kara nawet 10 lat więzienia.

Pierwsze włamanie było do cukierni. Sprawca gotówkę znalazł jedynie w puszce na napiwki, dlatego połasił się głównie na pączki i inne słodkości. Następnego dnia na celownik wziął sklep sportowy. Podczas ucieczki zgubił jednak swój plecak z osobistymi rzeczami. Nic dziwnego, że kryminalni szybko zapukali do jego drzwi. Ten mimo wszystko był zaskoczony. Razem ze swoim kompanem usłyszeli zarzuty włamania. Za takie przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.

Policjanci z Pruszcza Gdańskiego i Gdyni wspólnie zatrzymali 30-latka, który był podejrzewany o szereg przestępstw. Mężczyzna usłyszał już 8 zarzutów, m.in. czynnej napaści na funkcjonariusza oraz 7 zarzutów kradzieży z włamaniem, które dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi kara pozbawienia wolności do lat 10, natomiast za kradzież z włamaniem recydywiście grozi do 15 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali trzech obywateli Rumunii podejrzanych o włamania do domów na terenie powiatu lubartowskiego i puławskiego oraz innych miejscowości na terenie kraju. Ich łupem padały głównie pieniądze, złoto i inne wartościowe przedmioty. Wszyscy byli notowani kryminalnie. Sąd zastosował wobec nich 3-miesieczny areszt tymczasowy. Zostali zatrzymani w Warszawie po wspólnych działaniach lubartowskich policjantów i funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Kryminalni z czarnkowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże paliwa i sprzętu elektronicznego, włamania do stojaków na butle gazowe, a także usiłowanie rozboju na pracowniku stacji benzynowej. Straty spowodowane ich przestępczym procederem oszacowano na kwotę blisko 7 tys. złotych. Złodziejski duet oprócz naszego powiatu ,,działał” również na terenie powiatu obornickiego i szamotulskiego. Wczoraj prokurator zastosował wobec sprawców dozór policyjny.