sobota, 23 listopada 2024 17:23
Reklama

Dwulatek spacerował sam nad brzegiem stawu. Kompletnie pijana matka chłopca spała w przyczepie

Kompletnie pijana matka spała w przyczepie kempingowej, podczas gdy jej dwuletni syn spacerował sam przy stawie. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem kobieta naraziła je na niebezpieczeństwo. Kobieta trafiła do policyjnej celi, a chłopiec pod opiekę rodziny zastępczej.
Dwulatek spacerował sam nad brzegiem stawu. Kompletnie pijana matka chłopca spała w przyczepie

We wtorek (17.09) ok. godz. 11 funkcjonariusze z Posterunku Policji w Długosiodle (mazowieckie) pojechali na jedną z działek w Porębie Średniej, gdzie według zgłoszenia od dłuższego czasu miała stać przyczepa kempingowa, w której przebywać miała matka z dzieckiem. Kobieta miała sprawować opiekę na dzieckiem będąc pijaną.

Na miejscu funkcjonariusze zauważyli dwuletniego chłopca spacerującego samego tuż przy niezabezpieczonym stawie. Dziecko wyglądało na zaniedbane. Funkcjonariusze natychmiast zaopiekowali się chłopcem. Na miejsce mundurowi wezwali pogotowie ratunkowe oraz pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, którym przekazali dwulatka.

Po wejściu do przyczepy, okazało się, że śpi tam kompletnie pijana matka chłopca. Funkcjonariusze nie mogli dobudzić kobiety, która po kilkudziesięciu minutach ocknęła się, twierdząc, że do nocy piła wódkę, a dziecko „wielokrotnie samo bawiło się przy stawie i nigdy do niego nie wpadło”. Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu w organizmie okazało się, że 42-latnia mieszkanka powiatu ostrowskiego miała blisko 3 promile alkoholu. Kobieta trafiła do policyjnej celi, a chłopiec pod opiekę rodziny zastępczej.

Kobieta usłyszała już zarzut narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. O jej dalszym losie zadecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama