piątek, 22 listopada 2024 16:18
Reklama

Powiedzieli, że prowadzą tajną akcję. Dziadek dał im całe swoje złoto

Powiedzieli, że prowadzą tajną akcję. Dziadek dał im całe swoje złoto


Kilkanaście godzin potrzebowali policjanci z Zarządu w Warszawie CBŚP, aby odzyskać złotą biżuterię i numizmatyki, o łącznej wartości 600 tys. zł. Funkcjonariusze rozbili przy tym grupę przestępczą zatrzymując cztery osoby. Precjoza zostały wyłudzone metodą na tzw. „policjanta CBŚ i prokuratora”. Podejrzanym w praskiej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie ogłoszono zarzuty dotyczące m.in. oszustwa. Według śledczych tym razem wpadł „logistyk”, „werbownik” oraz „odbierak”.


Wszystko zaczęło się w poniedziałek w Warszawie, kiedy to z 80-latkiem skontaktowały się osoby przedstawiające się jako „oficer CBŚ” oraz "prokurator". Mężczyźni poinformowali go, że jego oszczędności znajdujące się na koncie są zagrożone, ponieważ w banku działa „szajka”. Gdy poszkodowany zgodził się wziąć udział w fikcyjnej akcji, okazało się, że bank jest jeszcze nieczynny i ma wrócić do domu, a następnie przekazać wskazanej osobie biżuterię i kosztowności ukryte w mieszkaniu. Nic nie podejrzewający poszkodowany wykonał polecenia tracąc mienie warte około 600 tys. zł. Gdy się zorientował, że został oszukany zgłosił sprawę Policji i w tym momencie do akcji wkroczyli prawdziwi funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, wsparci przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji.

Funkcjonariusze CBŚP z Zarządu w Warszawie z ogromnym zaangażowaniem i drobiazgową wnikliwością zaczęli wyjaśniać okoliczności sprawy. Wszelkie informacje oraz zebrany materiał wskazywał, że w sprawę mogą być zamieszane trzy osoby tj.: Michał K. (25 lat), Tomasz O. (24 lat) i Mariusz M. (28 lat). Według ustaleń policjantów członkowie grupy mieli określone role tj.: „logistyka”, „werbownika” oraz „odbieraka”. Podczas przeszukania mieszkania Michała K. policjanci znaleźli wyłudzoną złotą biżuterię, złote monety oraz złote wyroby jubilerskie. W wyniku wykonywanych czynności policjanci CBŚP, w mieszkaniach zatrzymanych ujawnili i zabezpieczyli również telefony komórkowe, karty SIM, a nawet marihuanę. Kosztowności, warte 600 tysięcy złotych utracone przez pokrzywdzonego zostały odzyskane w całości i po wykonaniu kompleksowych czynności zostaną zwrócone właścicielowi. Całość materiałów w sprawie została poddana szczegółowej analizie przez funkcjonariuszy CBŚP.

Następnego dnia policjanci CBŚP, w wyniku dynamicznych działań, zatrzymali "na gorąco" 26-letniego Konrada B. gdy próbował wyłudzić ponad 32 tys. zł, 301 dolarów oraz 700 euro, od kolejnej osoby, tym razem 79-latka. Zatrzymany jest podejrzany o to, że podawał się za funkcjonariusza Policji, zmanipulował pokrzywdzonego, który pobrał pieniądze z banku a także zabrał oszczędności, które przechowywał w miejscu zamieszkania i przekazał je przystępcy zgodnie z poleceniem, jakie zostalo mu wydane mu przez telefon. Dzięki sprawnej akcji funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, podejrzany o przestępstwo mężczyzna, został zatrzymany a środki pieniężne odzyskane. Także w tym przypadku odzyskane pieniądze zostaną zwrócone pokrzywdzonemu, bezzwłocznie po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności śledczych. Z ustaleń policjantów wynika, że podejrzany działał w tej samej grupie przestępczej co wcześniej zatrzymani mężczyźni.

Wszyscy zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Prokurator ogłosił im zarzuty. Dotyczą one oszustw, także w stosunku do mienia znacznej wartości. Przestępstwo oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest rozwojowa.

 

to

zloto oszusci (1)

zloto oszusci (1)

zloto oszusci (1)

zloto oszusci (1)

zloto oszusci (4)

zloto oszusci (4)

zloto oszusci (5)

zloto oszusci (5)

zloto oszusci (6)

zloto oszusci (6)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama