piątek, 22 listopada 2024 01:12
Reklama

Mercedes potrącił łosia, wypadł z drogi i stanął w ogniu. Kierowcą uratował świadek wypadku

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj na trasie Lipno – Kamień Kotowy. Na jezdnię wprost pod jadące auto wyszedł łoś. Zderzenie z potężnym zwierzęciem sprawiło, że samochód wpadł do rowu i stanął w płomieniach. Kierowca z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Mercedes potrącił łosia, wypadł z drogi i stanął w ogniu. Kierowcą uratował świadek wypadku

Do wypadku doszło wczoraj (17.09.2024) przed 6.00 rano. Kierujący mercedesem poruszał się drogą wojewódzką 559 w kierunku Płocka. Nie zdołał uniknąć zderzenia z łosiem, który wyszedł na jezdnię prosto przed jadące auto. Siła zderzenia sprawiła, że kierujący pojazdem 28-latek wpadł do rowu. Jego auto stanęło w płomieniach.

Na miejscu był świadek zdarzenia, który pomógł mężczyźnie wydostać się z auta. Kierujący mercedesem mieszkaniec Lipna trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami.

Zwierzę uderzone przez mercedesa siłą bezwładności wpadło na drugi pas jezdni, po którym poruszał się 35-latek kierujący peugeotem. Doszło do uszkodzenia pojazdu, ale na szczęście kierujący nim mieszkaniec Włocławka nie odniósł obrażeń.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama