piątek, 22 listopada 2024 22:31
Reklama

Kierowca chciał 400 złotych za 4-kilometrowy kurs. Pasażer odmówił i chciał uciec, doszło do bójki

Kierowca zajmujący się przewozem osób zabrał z Dworca Centralnego pasażera na Mokotów. Gdy pasażer usłyszał, ile ma zapłacić za kurs doszło pomiędzy nimi do bójki. Mężczyzn rozdzielili strażnicy miejscy.
Kierowca chciał 400 złotych za 4-kilometrowy kurs. Pasażer odmówił i chciał uciec, doszło do bójki

Strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego, którzy rankiem 2 września zabezpieczali okolice szkoły przy ulicy Narbutta, zostali zaalarmowani przez przechodniów, że nieopodal bije się dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce. Awanturujących się zastali na rogu Sandomierskiej i Rejtana. 67-letni kierowca citroena wyjaśnił, że zajmuje się przewozem osób. Chwilę wcześniej miał przywieźć z Dworca Centralnego pasażera, który po dotarciu na miejsce odmówił zapłaty za kurs i wraz z bagażem próbował uciec. Jak powiedział kierowca, opłata za ten kurs to 400 złotych.

Pasażer – Chińczyk z amerykańskim paszportem potwierdził, że nie zamierzał zapłacić takiej kwoty za przejazd 4 km i między mężczyznami doszło do szarpaniny. W jej wyniku na głowie kierowcy powstała rana. Nie skorzystał jednak z propozycji jej opatrzenia. Strażnicy wezwali na miejsce policję, której przekazali zwaśnionych mężczyzn jak również wskazali świadka, który widział całe zajście.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

VEL WILCZY 09.09.2024 04:12
Trzeba było użyć gazu i po sprawie. Pseudo taxi trzeba tępić ....

Hehe 07.09.2024 11:43
No i zapłacił czy nie?

.. 07.09.2024 09:43
400zł za 4 km? Taksiarz to menda, bo oszustem go nazwać nie można. Taxi=rak.

Kk 07.09.2024 09:00
No i co dalej? Mam nadzieję, że tą przewozową patologię wyprostowano.

Tom 07.09.2024 08:47
Taksiarze na dworcach to złodzieje. Obojętnie w jakim mieście. Chińczyk powinien dostać medal od policji.

HWDP 07.09.2024 08:09
I co dalej zrobiła dzielna policja? mafia taksówkarska dalej działa, bije turystów. muszą być z policją nieźle dogadanii, 400zł za 4 km. a później się dziwicie że turyści nas odwiedzający mają taką opinię o tym chlewie obesranym gwnem.

Magda 06.09.2024 23:07
400zł za 4kilometry? Kara dla kierowcy może być tylko jedna - 25lat więzienia.

Adam 09.09.2024 13:17
Nie koniecznie. Nie czaił się przed policją , że tyle chciał za kurs więc musi mieć na szybie informację ile żąda za 1 km. Jest wolny rynek i może sobie tyle zarządzać ale musi o tym informować klienta w tym przypadku nalepką na szybie. Inna sprawa, że to patologia i faktycznie powinno się takich numerów zabraniać jakąś ustawą.

Reklama