W sierpniu Karczewie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Nietrzeźwy mężczyzna przyszedł do sklepu, by zaopatrzyć się w napoje wyskokowe. W związku z tym, że był już mocno wstawiony, pracownica sklepu odmówiła mu sprzedaży kolejnych trunków. Wtedy nietrzeźwy klient zaczął się awanturować i grozić kobiecie pozbawieniem życia. Mężczyzna w przypływie złości polał sklepowe drzwi łatwopalną cieczą, a następnie podpalił. O całym zdarzeniu zostały powiadomione służby, które pilnie udały się na miejsce. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że w sklepie znajdowały się dwie kobiety, które zostały narażone na realne niebezpieczeństwo. Gdy sytuacja została opanowana karczewscy dzielnicowi błyskawicznie udali się w penetrację za sprawcą. Policjanci dysponowali rysopisem mężczyzny, który zbiegł z miejsca zdarzenia. Na podstawie przekazanego rysopisu bezbłędnie wytypowali sprawcę, a następnie ustalili miejsce, w którym może się on ukrywać. Policjanci sprawdzili jedno z mieszkań na terenie Karczewa. W środku zastali upojonego alkoholem 45- latka leżącego na podłodze.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny, który wydmuchał blisko 2 promile alkoholu.
45- letni mieszkaniec Karczewa usłyszał zarzuty kierowania groźby pozbawienia życia oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Otwocku, po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, zawnioskowała, do Sądu Rejonowego w Otwocku, o zastosowanie najsurowszego ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Otwocku przychylił się do prokuratorskiego wniosku, a 45- latek trafił do aresztu na 3 miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze