Do poszukiwań za 26-latkiem w maju 2024 roku włączyli się dolnośląscy „Łowcy Głów”, którzy szybko ustalili, że poszukiwany zerwał wszystkie kontakty z rodziną i w celu utrudnienie trafienia na jego ślad przez policjantów, stosuje szeroki wachlarz metod ukrywania się.
Po przeprowadzeniu szeregu czynności o charakterze operacyjnym „poszukiwacze” z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej zlokalizowali poszukiwanego. Jak się okazało, ukrywał się u naszych zachodnich sąsiadów. 26-latek mieszkał i pracował na terenie jednej z miejscowości w Niemczech. W trybie pilnym wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania.
Mimo, że miejsce ukrywania się 26-latka znajdowało się poza granicami naszego kraju, nie stanowiło to przeszkody dla funkcjonariuszy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej. W sprawe zaangażowano komórkę ENFAST (Europejska Sieć Poszukiwań Celowych) mieszczącą się w Biurze Kryminalnym Komendy Głównej Policji, która zajęła się koordynacją wymiany informacji między „Łowcami Głów” z Dolnego Śląska, a niemieckimi „poszukiwaczami”.
Skuteczna wymiana informacji oraz podjęta natychmiast doskonała współpraca z policjantami z Niemiec pozwoliła na stuprocentowe potwierdzenie faktu przebywania 26-latka u naszych zachodnich sąsiadów. Był to bezpośredni impuls do wyjazdu dolnośląskich „Łowców Głów” za granicę naszego kraju.
Kilka dni temu „poszukiwawcze” z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wraz zaprzyjaźnionymi niemieckimi „Łowcami Głów” dokonali zatrzymania 26-latka w jednej z miejscowości niemieckiego landu Turyngia. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony, gdy został zatrzymany w momencie, kiedy wracał z pracy.
Przypadek zatrzymanego 26-latka, to kolejny dowód na to, że ucieczka osoby poszukiwanej za granicę nie stanowi żadnej przeszkody dla dolnośląskich „Łowców Głów”, aby ją namierzyć i zatrzymać. Dzięki doskonałej międzynarodowej współpracy oraz skutecznym działaniom służb, osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości nie mogą czuć się bezpieczne, niezależnie od tego, gdzie postanowiły się ukryć.
Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP we Wrocławiu szykują się już do kolejnych zagranicznych „wycieczek”, bo jak twierdzi jeden z nich – „poszukiwanych znajdziemy wszędzie”.
Napisz komentarz
Komentarze