Do napadu doszło w sierpniu ubiegłego roku w dzielnicy Czuby w Lublinie. Jak wynika z ustaleń w śledztwie, sprawcy dokładnie przygotowali się do popełnienia przestępstwa. Prowadzili obserwację i śledzili wytypowanego mężczyznę. Następnie na jednym z parkingów w dzielnicy Czuby zrealizowali swój plan. Po tym jak pokrzywdzony zatrzymał się podbiegli do auta i wybili szyby. Następnie przemocą odebrali torbę z zawartością pieniędzy w różnych walutach, dokumenty oraz telefon. Łączne straty oszacowano na blisko 160 000 złotych.
Sprawą od razu zajęli się kryminalni z KMP w Lublinie, którzy przy współpracy z policjantami z „mienia” oraz kryminalnymi z komendy wojewódzkiej już po kilku dniach ustalili 3 sprawców w wieku 43 i 42 lat. Do zatrzymania doszło w jednym z hoteli w Warszawie. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju i zostali tymczasowo aresztowani.
Policjanci mieli jednak świadomość, że to nie koniec sprawy. Do zatrzymania pozostał jeszcze jeden groźny przestępca. Dlatego pomimo upływu czasu cały czas prowadzone były poszukiwania. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Wywiadowczo Patrolowego KSP pod koniec ubiegłego tygodnia. 40-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe, gdzie usłyszał zarzuty. Następnie na wniosek policjantów i prokuratora trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze