Pijany kierowca staranował witrynę i wjechał do sklepu. Na tylnej kanapie spał jego nawalony kolega

Opoczyńscy policjanci 20 marca 2024 roku, kilkanaście minut po północy, otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na ulicy Kopernika w Opocznie kierowca samochodu osobowego wjechał w witrynę sklepową.

Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce interwencji zobaczyli, volkswagena polo, który stał w środku sklepu zielarskiego. Pojazd był uruchomiony, a kierowca usiłował wyjechać nim na ulicę. Policjanci, wyciągnęli kierowcę z samochodu, wyłączyli silnik. Okazało się, że kierowca nie jechał sam. W samochodzie na tylnej kanapie spał niczego nieświadomy 25-letni pasażer. Na szczęście w wyniku zdarzenia żaden z mężczyzn nie doznał obrażeń ciała. Na miejsce zostali wezwani policjanci z wydziału dochodzeniowo - śledczego wraz z technikiem kryminalistyki. Interweniujący policjanci ustalili, że kierowcą volkswagena jest 45-letni mieszkaniec Opoczna.

Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy. Policjanci, którzy pracowali na miejscu zabezpieczyli ślady, w tym monitoring. Powiadomiony administrator budynku szacuje straty. Już dziś, wstępnie wiadomo, że będą one znaczne. Zniszczeniu uległo nie tylko wyposażenie sklepu, ale także szklana kilkumetrowa witryna sklepu wraz z obramowaniem. Do pomocy w usunięciu samochodu z pomieszczenia sklepu wezwani zostali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Opocznie.

Za tak nieodpowiedzialne zachowanie 45-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za popełnione przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat. Dodatkowo sąd będzie decydował o wysokości grzywny za kierowanie samochodem pomimo braku uprawnień. Przypomnijmy! Osoba, która kieruje samochodem bez wymaganych uprawnień musi liczyć się karą grzywny od 1500 złotych do nawet 30 tysięcy złotych. Dodatkowo 45-latek, za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych.