sobota, 11 maja 2024 07:53
Reklama

Pijana matka podczas spaceru zgubiła córkę. Trzylatka sama spacerowała po mieście [WIDEO]

Trzylatka sama na ulicy? Wydaje się to niemożliwe. A jednak! W miniony wtorek na poruszające się jedną z głównych ulic wałbrzyskiego Białego Kamienia dziecko natrafili przypadkowi mieszkańcy naszego miasta, którzy na miejsce wezwali policyjny patrol, a małoletnią do czasu przyjazdu mundurowych zaopiekowały się też ekspedientki z pobliskiego sklepu. Szybko okazało się, że matka - będąc na spacerze - po prostu dziecko zgubiła, a przyczyną tego faktu niestety był alkohol. Zatrzymana wałbrzyszanka miała ponad 2 promile tej substancji w organizmie. Kobieta kolejne godziny spędziła w celi. Trzylatka natomiast ostatecznie przekazana została trzeźwemu ojcu.
Pijana matka podczas spaceru zgubiła córkę. Trzylatka sama spacerowała po mieście [WIDEO]

Było po godzinie 12:00, kiedy dyżurny pierwszego komisariatu otrzymał telefon od jednej z mieszkanek naszego miasta, która zauważyła idącą samotnie ulicą Wańkowicza na Białym Kamieniu małą dziewczynkę. Kobieta - ale także inni mieszkańcy - zainteresowała się losem trzylatki. Niestety nie była w stanie dowiedzieć się jak młoda wałbrzyszanka znalazła się na ulicy. Do czasu przybycia patrolu oczekiwała z małoletnią w pobliskim sklepie.

Chwilę po tym, jak na miejsce przyjechali policjanci pierwszego komisariatu, do placówki handlowej weszła roztrzęsiona kobieta. Była to matka trzylatki. 38-latka ucieszyła się, że jej dziecku nic się nie stało. Twierdziła, że tylko na chwilę straciła dziecko z oczu, co nie było prawdą. No i tutaj jednak zaczęły się problemy wałbrzyszanki.

Szybko wyszło na jaw, że nieodpowiedzialna mieszkanka naszego miasta miała 2,33 promila alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła więc do policyjnej celi, a córkę z komisariatu odebrał ojciec dziecka, który nic nie wiedział o zdarzeniu. Ostatecznie to on zaopiekował się trzylatką.

38-latka po wytrzeźwieniu została przesłuchana przez policjantów i doprowadzona do prokuratury. Podczas czynności procesowych usłyszała zarzut z Kodeksu karnego. Teraz odpowie przed sądem za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 5.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama