piątek, 22 listopada 2024 13:29
Reklama

Zadźgała nożem synka, później okaleczyła się i chciała podpalić dom

Policjanci z Przemyśla pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 2-letniego chłopca. W sobotę jego 35-letnia matka kilkakrotnie raniła go nożem, po czym próbowała odebrać sobie życie. Prawdopodobnie chcąc zatrzeć dowody, wznieciła pożar.

W sobotę o godz. 18.40, dyżurny policji w Przemyślu odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Śliwnica w powiecie przemyskim. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 35-letnia obywatelka Brazylii, pod nieobecność męża, zamknęła drzwi z klatki schodowej prowadzącej do pomieszczeń na I piętrze, w których mieszkała. Następnie nożem zadała kilka ciosów swojemu 2-letniemu synowi, po czym wznieciła pożar. Sama usiłowała popełnić samobójstwo, raniąc się nożem w klatkę piersiową.

Znajdujący się w domu członkowie rodziny wezwali policję i straż pożarną. Kobieta i dziecko zostali przewiezieni do szpitala. Niestety mimo podjętej reanimacji, chłopca nie zdołano uratować. 35-latka przebywa w szpitalu w Przemyślu, jej stan jest stabilny.

W niedzielę, pod nadzorem prokuratora prowadzono oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczono ślady i dowody przy udziale biegłego z zakresu pożarnictwa. Ciało zmarłego dziecka zabezpieczono do sekcji, która wykaże przyczyny śmierci.

35-latka została poinformowana o fakcie zatrzymania. Z uwagi, że przebywa w szpitalu, jest pilnowana przez funkcjonariuszy przemyskiej policji. Prowadzący śledztwo ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia oraz przyczynę zachowania kobiety. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Przemyślu.

Źródło: Podkarpacka Policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama