21-latek uciekał motorowerem policji. Tłumaczył, że bał się więzienia za jazdę bez świateł

W piątek (03.11.2023 r.) około 9:30 policjanci patrolujący drogę krajową w Rogóżu zauważyli motorower, którego kierujący jechał drogą gruntową w kierunku właśnie patrolowanej przez mundurowych drogi bez włączonych świateł. Policjanci zawrócili, a w tym czasie kierujący motorowerem dojechał do drogi i widząc zbliżający się radiowóz oraz policjantów wydających mu polecenie do zatrzymania się postanowił zawrócić i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za motorowerzystą, który pomimo wydawanych poleceń nadal uciekał jadąc drogą gruntową od lewej do prawej krawędzi. Swoją ucieczkę zakończył przewróceniem się. Policjanci w pierwszej kolejności sprawdzili, czy mężczyzna potrzebuje pomocy medycznej, wezwali na miejsce również załogę karetki pogotowia. Przybyli na miejsce medycy nie stwierdzili u niego żadnych obrażeń. Kierujący jednośladem w rozmowie z policjantami podał dość niecodzienny powód swojego zachowania, mówiąc, że bał się, że za brak włączonych świateł trafi do więzienia, dlatego postanowił uciekać przed policjantami. 

Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny jednośladu oraz przekazali pojazd osobie wskazanej. Funkcjonariusze ustalili również, że 21-latek nie posiadał uprawnień do kierowania, w związku z tym sporządzili wniosek do sądu o ukarania mężczyzny. Za wykroczenie prowadzenia pojazdu bez wymaganych przepisami świateł mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych, natomiast za wykroczenie naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i porządku w ruchu drogowym policjanci ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 3000 złotych. 21-latek odpowie również za przestępstwo niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.